Niemcy zagrażają interesom Polski?

Dodano:
Flagi Polski i Niemiec, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
W nowym sondażu sprawdzono, czy według Polaków współczesne Niemcy stanowią zagrożenie dla realizacji interesów naszego państwa.

"Czy Pani/Pana zdaniem współczesne Niemcy stanowią zagrożenie dla interesów Polski?" – takie pytanie postawiono w sondażu przeprowadzonym przez pracownię SW Research na zlecenie portalu rp.pl.

"Tak" odpowiedziało na to pytanie 34,6 proc. badanych. Odpowiedzi "nie" udzieliło 48,3 proc. respondentów. Zdania na ten temat nie ma 17,1 proc. uczestników sondażu.

Młodsi Polacy mniej obawiają się niemieckich wpływów

– Zachodni sąsiad nie zagraża polskim sprawom w opinii 54,9 proc. badanych, którzy nie skończyli jeszcze 24 lat i zbliżonego odsetka (54 proc.) badanych posiadających wyższe wykształcenie. Zdanie takie podziela ponad połowa (56 proc.) badanych o dochodach mieszczących się w granicach 4001 zł – 5000 zł netto i prawie 6 na 10 (58 proc.) osób z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców – komentuje wyniki badania Wiktoria Maruszczak, senior project manager w SW Research.

Za zagrożenie Niemcy uważa 35,9 proc. respondentów w wieku powyżej 50 lat oraz 41,1 proc. mieszkańców miast liczących od 20 do 99 tys. mieszkańców.

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 14-15 listopada 2023 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.

"Wystarczy zmowa 4 dużych państw". Co ma zawierać nowy unijny traktat?

Obawy przed niemieckimi naciskami rosną w związku z planami zmiany unijnych traktatów. Politycy Zjednoczonej Prawicy ostrzegają, że zaproponowane w ostatnim czasie przez eurokratów rozwiązania mogą znacznie osłabić suwerenność państw narodowych. Zwolennicy nowych rozwiązań wskazują, że są one niezbędne, jeśli UE ma zostać rozszerzona o nowe państwa m.in. Ukrainę i kraje bałkańskie.

Europoseł Jacek Saryusz-Wolski przestrzega, że w nowym projekcie Traktatów wystarczy "zmowa czterech dużych państw" członkowskich UE, które mają w sumie więcej niż 50 proc. ludności UE, aby narzucić wszystkim proponowane przez siebie rozwiązania.

"To jest hegemoniczna oligarchia, dyrektoriat, “grupa trzymająca władzę”, koncert mocarstw, a nie demokracja" – podkreśla europoseł w felietonie opublikowanym na stronie tysol.pl.

Jak dodaje, prawo weta pozostaje w takim wypadku "ostatnim bastionem" suwerenności średnich i małych państw. Polityk podkreśla, że jeżeli Unia Europejska planuje się dalej rozszerzać, powinna w związku z tym postawić na decentralizację, a nie centralizację.


Źródło: rp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...